Znaleziono 31 wyników

i i i i i ja zw

-hm, nie obraź się saszo, ale czasem nie nadążam za twoimi monologami - powiedział i odgarnął jej kosmyk włosów z czoła. sasha z roztrzepanymi włosami i rozmazaną przez niego szminką zdecydowanie mu s ...

również się zaśmiał i dmuchnął jej w grzywkę. 'pociągnął' ją na kanapę, po drodze rzucając kurtkę na podłogę, buty zresztą też. i teraz to on całował ją.

- sasha, to znaczy, och, mam na myśli - okej, teraz on się nieco zdziwił jej reakcją. zmierzwił włosy. - wyglądasz fantastycznie. naprawdę - uśmiech mu powrócił, ot, taki półuśmieszek i przyciągnął ją ...

-oł. - logan, gdyby coś miał w ustach, to pewnie by się zakrztusił. z wrażenia. - o rany, sasha.
no właśnie, o rany. wmurowało go! xd.

-nie mam pojęcia - rzekł, gdy oderwał się już od jej szyi, co było trudne bo jej zapach strasznie na niego działał. - ale ja osobiście przyniosłem szampana.

edit; na niego, nie na nią -,-

-w jakim stopniuu? - zapytał, śmiejąc się nieco rubasznie w jej szyję, którą właśnie całował. hm, chyba serio, serio tęsknił.

-a ja tęskniłem, sasho - powiedział nieco zachrypniętym głosem, bo popołudnia były zimne, a logan lubił nosić polo w mrozy. położył dłoń na jej talii i przycisnął zimne usta do jej policzka, na przywi ...

tyryry, logan przyszedł. bo miał niedaleko, a poza tym był zagorzałym zwolennikiem wszelkiego rodzaju ekologi, to jest nie woził się z limuzynami i tak dalej. w każdym razie; zapukał, trzymając schło ...

czekaj na mnie, o miła, biegnę.

logan kupił butelkę szampana. wprawdzie się nie znał, ale kupił najdroższą, wedle zasady, że im droższe tym lepsze.

ŻEBYŚ WIEDZIAŁA, że nie mogę się doczekać.

odpisasasasał i poszedł do kosmetyczki ;p

dzień dobry, logan spacerował po alejce z dłońmi w kieszeniach. aaaż wreszcie usiadł na ławce.

ja jestem zawsze, sesese

za to logan uśmiechal się bardzo szeroko, czytając sms-a od sashy. a co do wyjaśniania? nie będzie kłamał, ale to rozmowa nie na smsy-y.

świetnie. to znaczy naprawdę się cieszę, aha. to kiedy masz ...